5 eko-kroków na kwarantannie? Tak, naturalnie!

Uff! W końcu pada! 🌦 Ale czy to oznacza koniec suszy w przyrodzie? Zastanawiałaś się, co możesz zrobić, aby żyć teraz w bardziej przyjazny dla środowiska sposób? Jeżeli chcesz mieć realny wpływ na otoczenie, skorzystaj z 5 prostych zasad, które możesz wprowadzić podczas kwarantanny, aby być i żyć bardziej “eko” 🌱

W ciągu ostatnich lat zdecydowanie zwiększyła się świadomość na temat dbania o środowisko, a Polacy na szczęście coraz częściej decydują się na zachowania pro-ekologiczne. Zawsze jednak myślimy, że jako jednostki nie mamy realnego wpływu na to, co się dzieje z przyrodą. Bo w końcu jedna plastikowa “zrywka” więcej w sklepie to jeszcze żaden grzech. To błąd! Właśnie tutaj najlepiej sprawdza się metoda małych kroków! Drobne zmiany w naszym codziennym życiu sprawiają, że zaczynamy czuć się lepiej we własnym otoczeniu. Stajemy się lepszymi ludźmi, bo dbamy nie tylko o siebie, ale też o planetę. Przynależymy do coraz większej społeczności, by wspólnie dbać o przyrodę. Od takich drobnych kroków swoją zmianę zaczęła Ula Sabała – Heliasińska ze społeczności W sieci offline, która swoimi codziennymi świadomymi wyborami inspiruje innych do działania – nas również!

Poniżej Ula zebrała kilka swoich eko-tricków, które możesz spokojnie wprowadzić podczas kwarantanny:

Po pierwsze: WODA 💦
Nie marnujmy jej – szczególnie teraz. Wiele mówi się teraz o skutkach suszy, które już nas dotykają, dlatego tak wiele zależy od tego, w jaki sposób będziemy korzystać z zasobów wody pitnej. Jeśli posiadasz zmywarkę niech stanie się Twoją najlepszym sprzymierzeńcem – zawsze musi być załadowana do pełna. Naturalnie polecam używanie ekologicznych płynów do zmywarek – są tak samo wydajne i domywają każdy brud. Jeżeli nie posiadasz zmywaki polecam po użyciu opłukiwać brudne naczynia lub wypełnić zlew mieszanką płynu do naczyń i ciepłej wody i tam zbierać brudne naczynia. Ciepła woda z detergentem sprawi, że brud “zmięknie”, przez co zmywanie będzie szybsze, efektywniejsze, i co najważniejsze, nie trzeba będzie mocno szorować. Na koniec opłucz naczynia zimną wodą (ładnie się wtedy błyszczą) i gotowe. Zwróć też uwagę na to, ile wody zużywasz, czy kran nie jest bez przerwy odkręcony.

Kranowiczanka – nie taka straszna!
Część osób boi się pić kranówkę, mimo, że jest badana. Zmień to! W niektórych krajach europejskich, na przykład we Francji, wszędzie pije się kranówkę, nawet w najfajniejszych bistrach w samym centrum Paryża. Na ulicach stoją specjalne pompy, z których można napełniać butelki w świeżą wodę i jest to zupełnie naturalne! Dlatego zachęcam gorąco do picia kranówki, ale jeśli macie obawy, to w sklepach dostępne są butelki z filtrami węglowymi lub czajniki z tym samym systemem. Woda się przefilturuje, obawy zmaleją, a Ty ugasisz pragnienie bez zbędnych plastikowych butelek!
👉 Eko-tip:
Umyte warzywa i owoce odłóż do durszlaka i podstaw pod niego talerz lub miskę. Woda, która się uzbierała świetnie nadaje się do podlewania kwiatów czy ziół w domu.

Po drugie: SEGREGUJ śmieci.♻️

W ostatnim roku zauważyliśmy, jak mocno zdrożało zagospodarowanie odpadami. Jest to spowodowane tonami śmieci, które generujemy codziennie jako społeczeństwo. Co możemy z tym zrobić w zaciszu własnego mieszkania lub domu? Oto kilka wskazówek:
🌱 segregacja śmieci- kup kosze do segregacji. Popularne sieciówki spieszą z rozwiązaniami, a nauka kilku prostych zasad, jak segregować odpady nie zajmie Ci dużo czasu.
🌱 kompostownik – jeśli mieszkasz w domku jednorodzinnym bądź segmencie postaw na kompostownik, który pozwala pozbyć się wielu odpadków, tzw. bio, tworząc przy tym zdrowy nawóz dla roślin ogrodowych. Kompostownik można zrobić samemu i nie jest to duży koszt. Twój ogród tylko na tym zyska i Matka Ziemia również. Mieszkając w mieszkaniu również można mieć kompostownik. Te najnowocześniejsze są przepiękne, bo wyglądają jak małe mebelki (ale to już jest większy wydatek). Ale powtórzę – segreguj śmieci – to i tak będzie duży krok.

Po trzecie: zawsze miej SWOJE TORBY NA ZAKUPY

Kto z nas nie ma przynajmniej kilku bawełnianych czy jutowych eko-toreb, które dostaliśmy do zakupów albo jako gadżet? A kto o nich pamięta zrywając kolejną “foliówkę” w sklepie? No właśnie… 😉 Tu musisz wyrobić w sobie nawyk. Noś ze sobą jedną lub kilka foliówek z poprzednich zakupów, aby mieć je na szybkie zakupy po pracy. Zawsze to kilka nowych foliówek mniej. Torby bawełniane powieś przy drzwiach w przedpokoju. Wówczas jest większe prawdopodobieństwo, że zabierzesz je ze sobą na zakupy.
I jeszcze jedna kwestia. Te małe siateczki – folióweczki na owoce i warzywa. Zazwyczaj po przyniesieniu do domu lądują w koszu. A gdyby zamiast nich mieć swoje wielokrotnego użytku? Można je kupić (nawet dyskonty ostatnio mają je w swojej ofercie) albo… zrobić samodzielnie! Znajdź starą firankę, potnij je na mniejsze części, zszyj w trzech bokach, na górze przewlecz sznurek i masz świetne eko-woreczki na warzywa i owoce. Jeśli nie posiadasz maszyny do szycia albo nie umiesz z niej korzystać, poproś o pomoc babcię, mamę, teściową – one nie takie rzeczy w swoim życiu szyły i na pewno pomogą. A nuż je zainspirujesz i zrobią też takie dla siebie? 🤩

Po czwarte PLANUJ POSIŁKI I ZAKUPY🗒

Powieś kartkę na lodówce i przez dwa-trzy dni zapisuj to, co aktualnie się skończyło z rzeczy niezbędnych typu sól, mąka, cukier… no, może oprócz makaronu i ryżu 😉 Raz w tygodniu poświęć dosłownie kilkanaście minut żeby zaplanować jadłospis na cały tydzień. W pierwszym kroku sprawdź, co masz w szafkach i na tej podstawie dobieraj produkty na konkretne posiłki. Gotuj na dwa dni – nie zmęczy Cię to tak, a i lista zakupów będzie krótsza, bo tylko pewne produkty będą Ci potrzebne. Zużyjesz też mniej energii. Idź też za przykładem naszych mam czy babć. One nigdy nie marnowały jedzenia. Z czerstwego chleba były zapiekanki, z pozostałych ziemniaków po obiedzie kopytka, a gdy został rosół, w magiczny sposób stawał się pomidorową. Kombinuj, szukaj rozwiązań, a jak będziesz dokładnie planować jadłospisy, to resztki nie będą Twoim problemem. Ponadto, jeśli posiłki będą zaplanowane to gotowanie też stanie się znacznie szybsze, bo nie tracisz czasu ani na zakupy, ani na zastanawianie się, co jutro na obiad, bo już to wiesz. Weź pod uwagę również aktualną porę roku – kupuj lokalnie i sezonowo – Twój portfel będzie Ci za to bardzo wdzięczny. A może dzięki zaoszczędzonej kwocie pozwolisz sobie na przyjemność i zorganizujesz chwilę tylko dla siebie? 💆‍♀️

Po piąte NIE MARNUJ (a wykorzystuj ponownie lub przerabiaj)

Ściśle związane z punktem czwartym. Wyrzucamy tony jedzenia, marnujemy hektolitry wody – tak bardzo teraz potrzebnej. Dobrze zorganizowana kuchnia i zaplanowane zakupy spowodują, że strat żywności w naszym domu będzie niewiele. Dobrym sposobem jest też raz w tygodniu po przyjściu z większych zakupów umyć lodówkę lub przetrzeć półki szmatką namoczoną w ciepłej wodzie i wytrzeć do sucha. Tym sposobem zrobimy szybki przegląd rzeczy, które może są bliskie terminu ważności. Postaw je najbliżej, bo kiedy następnym razem zajrzysz do lodówki, to będą na wyciągnięcie ręki. I je pierwsze zużyj – może będzie to inspiracja do fantastycznego dania z cyklu “przegląd lodówki”? 😉 Takie przepisy często bywają najlepsze i zostają z nami na dłużej. A jak już zjemy ogórki konserwowe, dżem czy miód to nie wyrzucajmy do kosza słoików. Umyjmy je, usuńmy etykietkę. Za słoiki ozłoci nas babcia czy mama, które lubią robić przetwory.
A może sama spróbuj coś zrobić – ogórki konserwowe lub dżemy? Będą dużo lepsze niż te kupione w sklepie. Dodatkowo na nakrętki nałóż ładnie wycięte kawałki materiału (może być np. stara pościel), otocz gumką recepturką i pyszne przetwory gotowe. Ze słoików czy puszek możesz zrobić stylową ozdobę. Klejem na gorąco przyklejamy kawałek sznurka, wstążki czy koronki (puszkę dodatkowo możesz przebić w kilku miejscach tworząc kształt gwiazdy) – i mamy piękny świecznik. Możesz wykorzystać je również do przechowywania mąki, płatków, kasz itp. Pokrywkę możemy pomalować farbą albo sprayem, żeby wyglądała ładniej, a wzory naklejek możesz ściągnąć z internetu. I od razu Twoja szafa z półproduktami będzie lepiej się prezentować. Puszki po kukurydzy czy groszku? Umyj je dokładnie, a następnie użyj kolorowego sprayu lub zostaw w wersji klasycznej. Wrzuć trochę ziemi i zasadź zioła – bazylię, oregano, tymianek, rozmaryn. Będą wyglądały pięknie i na dodatek przydadzą się w codziennym użytkowaniu.

To tylko garść z mnóstwa sposobów na to, aby zmienić trochę w organizacji swojej kuchni. Ale takie małe-wielkie kroki powodują, że możemy chociaż trochę pomóc środowisku w tym galopującym przed siebie świecie. Wystarczy czasem zatrzymać się na chwilę, a pomysły przychodzą same. Nie marnuj, planuj, segreguj, dbaj o wodę, a natura odwdzięczy się wszystkim tym co ma najlepsze, czyli sobą.

5 prostych zasad i mnóstwo inspiracji – zastosuj i pochwal się małymi eko-zmianami w komentarzach! A może Ty masz swoją inspirację, którą chcesz pozytywnie zarazić innych? Napisz do nas!

👍 W sieci offline po więcej inspiracji!